23 maja Koinonia z Białegostoku wybrała się autokarem do Błotnicy. Zamieszkaliśmy w pobliskim Grzybowie, do którego dotarliśmy grubo po północy, a już o 8 rano niektórzy z nas pobiegli nad morze.
Przed południem pojechaliśmy do Oazy, gdzie zwiedzaliśmy dom, wspólnie pomodliliśmy się, zjedliśmy obiad i… rozegraliśmy z braćmi mecz siatkówki. Po południu spędziliśmy razem kilka godzin nad morzem, a później poszliśmy na pizzę. Wieczorem kilka osób wybrało się jeszcze nad morze oglądać zachód słońca.
W niedzielę po śniadaniu wyruszyliśmy na spotkanie Koinonii do oddalonego o ok. 25 km Tymienia, gdzie wspólnie modliliśmy się, słuchaliśmy nauczania Pasterza i przeżyliśmy Eucharystię, na której kaznodzieją był nie kto inny jak… Paweł Badyna.
O 17 ruszyliśmy w dziewięciogodzinną podróż powrotną.
Spędziliśmy wspaniały czas pełen przyjaźni, radości i zabawy. Dziękuję braciom z Błotnicy za przyjęcie i powtarzam za Pasterzem: „Musimy to powtórzyć!”.
Zobacz, co o ostatnim spotkaniu Koinonii piszą na stronie Oazy Błotnica.