Miało padać od 13:00 do 19:00. Festyn miał się rozpocząć o 14:00. Wiało tak, że namioty rozstawione na scenie i w okolicach podlatywały ku niebu. Właściwie siły natury zdawały się być sprzysiężone przeciwko zaplanowanej imprezie, tymczasem kilka minut po czternastej… wszystko się uspokoiło. W sympatycznej atmosferze i przy pięknej pogodzie…
IV Festyn Rodzinny w Łukowie
