Wyjeżdża dzisiaj – wraca w pierwszych dniach listopada. W naszej Oazie, w San Cataldo, będzie zastępował innego naszego księdza, Santiago.
U nas, póki co, brak ogrzewania, bo się przygotowujemy do instalacji nowego pieca, a na Sycylii 25C. No cóż… Się niektórym udało…