W sobotę, 26 kwietnia, wzięliśmy udział w spotkaniu poznańskiej Koinonii. Dawno nas tam nie było. A na dodatek następnego dnia, już po drodze do domu, zatrzymaliśmy się u rodziców Mateusza. Że było „po królewsku”, to mało powiedziane.
Fotki śliczne, choć nieliczne. 😉